3 Proste Zasady do Zastosowania od Zaraz – Jak Dobrze Zorganizować Sobie Dzień
Problem:
Przychodzę do pracy, robię kawę i nawet nie wiem, kiedy mija mi te 8 godzin. Czasem 10. Czas przelatuje mi przez palce, choć jestem normalnie tak zatyrany, że po pracy nie mam już na nic chęci i siły. Najważniejsze rzeczy robię i tak na końcu dnia, bo zanim się do nich zabiorę, muszę ogarnąć bieżące tematy, telefony i problemy, które pojawiają się nagle.
Rozwiązanie:
1. Technika pracy w blokach
Podziel swój czas pracy na bloki, czyli czasowe okresy, liczące od 20 do max. 75 min, podczas których skupiasz się jedynie na czynnościach danego rodzaju. Np. bloki:
9.00 – 9.45: rozruch w pracy, sprawdzenie poczty, kawa, zaplanowanie dnia.
9.45 – 10.30 praca nad najważniejszym zadaniem dnia.
10.30 – 11.00 przerwa (toaleta, przekąska), zadania 2minutowe, o jakich mowa w punkcie 2
11.00-12.00 telefony (nie odbierałeś ich wcześniej, pracując w innych blokach, zatem teraz oddzwaniasz)
12.00 – 13.15 praca z pocztą email
13.15-13.30 przerwa (toaleta, przekąska)
13.30-15.00 spotkanie z Anią (realizujesz wszystkie tematy, które dotyczą Ani za jednym zamachem; nie robiłeś niczego, co dotyczy pracy z Anią wcześniej w ciągu tego dnia, tylko teraz, w tym bloku)
15.00-15.30 zadania 2minutowe
15.30-16.40 praca strategiczna (np. czytanie o rozwoju firmy, kształcenie się i korygowanie bieżącej strategii działania)
16.40-17.00 zadania 2munutowe i finalne sprawdzenie poczty email
Praca w blokach, jak widać na powyższym przykładzie, wymaga grupowania poszczególnych czynności w jednym okresie czasowym, tj. grupujesz w jednym bloku np. wszystkie telefony; wszystkie przelewy; wszystkie prace księgowe; wszystkie zadania wiszące na poczcie, wszystkie zadania związane ze spotkaniem się z kimś itp. Podczas pracy w danym bloku nie wolno skakać do czynności o innym zakresie tematycznym (nie wolno przykładowo sprawdzać wyrywkowo poczty czy odbierać tel, odpisywać na sms czy wchodzić na FB – o ile dany blok tego nie dotyczy).
2. Technika zadań 2 minutowych:
Technika ta, zaczerpnięta z metody Dawida Allena, Getting Things Done, polega na wykonywaniu razem wszystkich zadań 2 minutowych, jako małe przerwy w pracy. Jednym słowem, polega na blokowaniu za sobą zadań drobnych, i dzielenia na pracy na bloki „poważne”, jak i bloki „drobnicowe” – 2minutowki. Np. jeśli jednego dnia masz za zadanie zapłacić za prąd, zadzwonić do teściowej, napisać sms z życzeniami imieninowymi do wuja, przywitać się z kimś nowym w pracy, czyli masz do wykonania zadania drobnicowe, powinieneś je grupować razem. Jeśli zatem sprawdzasz pocztę email – powinieneś od razu wykonać 2 minutowe zadania ze skrzynki odbiorczej, a pozostałe, bardziej czasochłonne zadania, zaplanować do kolejnego bloku – do osobnego wykonania.
3. Technika ważne – pilne:
Najpierw robisz rzeczy ważne i pilne. Potem rzeczy ważne i niepilne. I tak naprawdę to tyle 🙂
Jeśli masz bowiem do wykonania rzeczy nieważne, ale pilne – zdeleguj je komuś. Jeśli nie są ważne dla Ciebie, tylko dla innych, niech inni się nimi zajmują 🙂 🙂 Rzeczy nieważnych i niepilnych nie powinieneś robić wcale!
A teraz przykłady:
1. ważne, pilne – zepsuty komputer pracownika, który nie może przez to pracować i siedzi bezczynnie; pęknięty hydrant u klienta, któremu go sprzedałeś i który boryka się z zalaniem okolicy.
Te zadania nie powinny stanowić więcej niż 20% Twojego czasu pracy! W przeciwnym razie będziesz pracował w wiecznym stresie i szybko wypalisz się!
2. ważne, niepilne – zaplanowanie budżetu na kolejny rok, prace nad rozwojem siebie i strategią firmy, przemyślenie, jak zwiększyć sprzedaż, opracowanie umowy, która powinna być dobrze przemyślana na spotkanie z klientem za tydzień.
Te zadania powinny stanowić min. 60% Twojego czasu pracy! Są najbardziej rozwojowe i przynoszą największą satysfakcję! Po to założyłeś firmę, aby się w niej realizować!
3. nieważne, pilne – przyszła do Ciebie koleżanka, abyś jej dał przepis na ciasto (przekaż linka do www, nie dyktuj przepisu!); zadzwonił „trudny klient”, którego może obsłużyć pracownik (zdeleguj do pracownika, ne wchodź sam w polemikę!)
4. nieważne, niepilne: zaglądanie na FB, sprawdzanie notoryczne poczty prywatnej, googlanie po Internecie bez konkretnego celu, przeglądanie prasy, z której i tak nic nie wynosisz.
Zastosuj powyższe 3 proste zasady – blokowanie, 2 minutówki, pracę nad ważnymi rzeczami, a nie nad pilnymi – i zostaw komentarz na tym blogu, jak będziesz pracować w odpowiednim do tego bloku czasowym!
(Fotkę do postu pobrałam z: https://www.freeimages.com)
03/08/2016
U mnie najbardziej sprawdza się trzecia technika. 🙂 Lubię robić rzeczy od A do Z, a rysowanie lub szycie samo narzuca rytm i harmonogram działania. 🙂
Pierwsza narzuca ramy czasowe, których nie lubię i z którymi źle mi się pracuje, ponieważ nie lubię ograniczać procesu twórczego zegarkiem.
Drugą metodę już kiedyś testowałam i niestety nie byłam z niej zadowolona – bardziej mnie męczyła niż pomagała.
03/08/2016
Oj, żeby to było takie proste… Mam nadzieję, że uda mi się wprowadzić w życie choć część rad. Spróbuje się zorganizować, pogrupować zadania, ciekawe co mi z tego wyjdzie. Dzięki za podpowiedzi 🙂
03/08/2016
To jest tekst dla mnie, dzięki 🙂 Czas w pracy tylko z pozoru się dłuży…tak naprawdę często brakuje mi go na wykonanie kilku zadań, które sobie zaplanowałam! Zaplanowanie postów na fp klientów, napisanie artykułu na firmowego bloga, przygotowanie grafik i 5-6 godzin dosłownie ucieka przez palce!
03/15/2016
Angelika, tak, to prawda! Jeśli nas coś pasjonuje, czas też siłą rzeczy leci jak strzała 🙂
03/15/2016
Angelika, tak, to prawda! Jeśli nas coś pasjonuje, czas też siłą rzeczy leci jak strzała 🙂