fbpx

Motywujesz innych? Poznaj te 5 grzechów! Unikaj, jak ognia.

Posted on 10/paź/2016


Prowadzisz zespół i/lub jesteś szefem firmy? Do Twojej roli należy motywowanie innych? Upewnij się, że nie popełniasz tych 5 grzechów, które zamiast motywować, demotywują!

Jak skuteczniej motywować innych – czyli 5 grzechów motywacji:

 

1.Patrzysz na siebie.

Chcesz motywować metodami, które motywują Ciebie samego. Ty lubisz chodzić do kina? Więc fundujesz bilety do kina wszystkim innym. Lubisz dostać pochwałę na forum? Więc Zośkę, niezależnie jak jest nieśmiała, też dowartościowujesz na głos na każdym spotkaniu, aż się dziewczyna jeszcze bardziej czerwieni?

 

Motywacja jest czynnikiem bardzo, ale to  bardzo indywidualnym. Nie ma na tu miejsca na uniwersalne sposoby. Są ludzie, którzy bardziej ucieszą się z premii, są tacy, co wolą markowy zegarek, i tacy, co by najchętniej przygarnęli 10 dni dodatkowego urlopu.

 

Zatem pytanie pierwsze: Czy znasz swoich ludzi i wiesz, co dla nich jest ważne do efektywnego działania? Czy wiesz, czym oni się motywują najskuteczniej?

 

2. Nie motywujesz wcale.

Drugi, zaraz po pierwszym, najczęściej spotykany grzech w motywowaniu zespołu. Szefom się wydaje, że jak wyślą maila ze słowami „Nie ma poprawek”, to znaczy, że jest to przekaz motywujący. Przecież nie było źle, to znaczy, że dobrze, prawda? Nieprawda.

 

Jakiś czas temu Instytut Gallupa opublikował wyniki badań, że najlepsze organizacje, to takie, gdzie pracownik minimum raz na tydzień słyszy motywujące zdania od przełożonego. Ale uwaga – to pracownik sam ocenia, że były one dla niego motywujące, a nie szef. To kolosalna różnica.

 

Jak często pytasz pracownika, co takiego powinieneś powiedzieć, by poczuł się ważny? By jego praca została w jego oczach dobrze doceniona? Bo ja muszę się przyznać, ciągle się tego uczę.

 

3. Zamiast motywować, tylko demotywujesz.

Czyli osiągasz efekt zupełnie odwrotny, mimo szczerych chęci. To też częsty błąd. Wynika głównie z punktu 1, czyli braku rozpoznania czyjejś indywidualnej motywacji. Ale nie tylko.

 

Demotywujemy przez niedziałający komputer, niewłaściwie dobrany system premiowania, niewłaściwe dobrane siatki wynagrodzeń. Ale też przez to, że Ty masz gabinet, sprzęt na miarę XXI wieku, a zespół ma znacznie gorzej.

 

Bywa, że nie masz świadomości, że coś w zespole nie działa – że dany komputer przymula, że telefon nie łączy, że drukarka zacina lub w biurze jest zimno. Zadbaj o to, by być czujnym i uważnym. Jeśli pracownicy narzekają nagminne na system wynagrodzeń, zapewniam, że nie spełnia on swojej motywującej roli.

 

4. Jesteś niesprawiedliwy.

Jednych cenisz bardziej, innych mniej. Szef jest tylko człowiekiem i to jest naturalne, że lubi bardziej daną osobę, a inną mniej. Ale w pracy, obok sympatii, chodzi o coś innego. Chodzi o zaufanie i sprawiedliwość. Jeśli kogoś wywyższasz, robisz krzywdę i jemu, i sobie.

 

Jeśli jakiś pracownik nie ma do Ciebie zaufania, lub Ty nie masz do niego, jeśli nie ma między Wami choć trochę chemii, szczere i skuteczne motywowanie nie będzie możliwe. Wówczas napraw najpierw relację, albo z klasą rozstańcie się. Nie wszyscy są dla siebie stworzeni i to też jest ok. Męczenie się z kimś, kogo dosadnie nie lubimy, jest uporczywe dla obu stron. A motywowanie kogoś do pracy w takiej sytuacji będzie koszmarem.

 

5. Nie lubisz ludzi.

Czasem szef zwyczajnie nie lubi ludzi. Tzn. szef sam tego na głos nie powie, ale to widać. Nie każdy człowiek musi mieć dar zjednywania innych. I wiesz co, da się z tym żyć!

 

Może masz dar tworzenia innowacyjnych rozwiązań technicznych? Może świetnie radzisz sobie w pracy samodzielnej, freelancerskiej, a tu dali Ci człowieka do zarządzania? A może jesteś programistą, umysłem ścisłym, który woli kontakt z liczbami i logiką, zamiast „bić pianę” na rozmowie przy przysłowiowym ksero?

 

To jest ok, nie wstydź się tego. Pracuj nad darem, jaki dostałeś od losu. A do motywowania ludzi znajdź sobie lepszą osobę, niech Ci pomoże.

 

Chcesz poczytać jeszcze o faktach i mitach w zarządzaniu ludźmi?

A może chcesz sprawdzić, jakie są cechy dobrego pracownika?

 

A może zostawisz komentarz pod postem? Wpisz proszę, co Cię motywuje! Stworzymy fajną listę! Mnie motywuje możliwość samodzielnego podjęcia decyzji i zarządzania samym sobą. A Ciebie?

2 komentarze

  1. Bardzo ciekawy artykuł. Szefowie niestety często nie motywują w zależności od potrzeb pracownika. Spotykam się też często z takimi szefami, którym wydaje się, że pokazując wciąż błędy pracowników motywują ich do tego, by lepiej pracować przy jednoczesnym nie dostrzeganiu dobrze wykonanych zadań.
    Oj Marta, roboty na pewno nam nie zabraknie 😉

    Post a Reply
  2. Widzę, że w korporacjach brakuje indywidualnego podejścia jeśli chodzi o motywację. Wszyscy mierzeni są jedną miarą, tylko z drugiej strony ciężko o inne podejście jeśli w firmie pracuje np 500 osób, a zespoły to kilkadziesiąt pracowników.

    Post a Reply

Submit a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *