Kiedyś kojarzyłam blogi z nastolatkami, nie wiedzieć czemu. Potem zawód „bloger” wydał mi się jakiś taki niesprecyzowany, a już na pewno „modny na chwilę”. Potem wszyscy mówili o tym, że blogi są fajne, a nieliczni przedsiębiorcy czy menedżerzy zaczynali rzeczywiście je pisać. I bardzo dobrze na tym wyszli.
Mój blog powstał dzięki m.in. znajomemu, Piotrowi. Mama Piotra była moją klientką na fitnessie, i kiedyś przyszła na zajęcia nordic walking wraz z synem. Tak się poznaliśmy.
A w życiu nie ma przypadków. Piotr mieszkał obok i śledził potem bacznie naszą www. Zakupił moją książkę i napisał maila, że styl, jakim piszę, jest stylem blogerskim (i nie pasuje do papierowej książki), i żebym się czasem nie uraziła taką opinią. Pisał naprawdę w dobrej wierze.
I jak on to napisał, poszłam taka zmieszana do męża, a Łukasz na to, zupełnie pozbawiony emocji: „To zacznij pisać bloga”. Mój mąż już tak ma, że jak chcesz coś powiedzieć, opisać sytuację i przekazać emocje, on i tak ma już na to konkretny pomysł z konkretnym rozwiązaniem. Dla niego wszystko jest proste.
Byłam trochę sceptyczna, po co mi ten blog i pytałam siebie, czy blog coś sprzeda. Bo jaki ma sens prowadzenie czegoś, co rzadziej zarabia, a wymaga regularności, uwagi i troski o czytelnika?
No sens ma wielki. Wiedzą to marketerzy i handlowcy, więc wiedzieć muszą i właściciele firm. Oto
9 powodów, dla których warto prowadzić bloga:
1. Blog buduje (także za darmo!) rozpoznawalność marki.
Marki Twojej osoby, Twojego produktu czy usługi. Nie musisz dawać ogłoszeń w gazecie, nie musisz być gwiazdą w telewizji. Nie musisz nosić T-shirta z napisem: „Prowadzę biznes i chcę z Tobą nawiązać współpracę”.
2. Blog czyni z Ciebie eksperta, o którym dowiedzieć się może więcej osób.
Jeśli jesteś szewcem i masz tylko napis na drzwiach do lokalu, brzmiący kreatywnie „SZEWC”, trudno będzie Ci pozyskać klientów spoza Twej okolicy. Poczta pantoflowa pomoże, owszem, ale na to trzeba dość dużo czasu. Poza tym sama tabliczka „SZEWC” nie mówi, ile lat szyjesz eleganckie skórzane buty i czy potrafisz naprawić obcas w ukochanych, czerwonych szpilkach. Nie powie też, że w godzinę naprawiłeś kozaki, które były czyimś jedynym obuwiem na 10 stopni mrozu i grad na dworze.
Tabliczka „SZEWC” też nie wskazuje na to, że może sprzedajesz sznurowadła albo pasty do butów (bo po co od razu jechać po to na halę do hipermarketu?).
Tabliczka „SZEWC” nic więcej nie powie, ale blog – oj, już bardzo tak.
3. Blog pozwala Ci poznać klientów.
Jeśli zadasz odpowiednie pytania, nawiążesz kontakt z czytelnikami, to szybko dowiesz się, czego w istocie oczekują. To jest BEZCENNE.
4. Blog czyni z Ciebie kogoś „bliższego”.
Niektórzy eksperci wydają się czasem takimi sławami, że normalnie strach do nich podejść. Blog, który pokazuje Cię jako ludzkiego, mającego swe wzloty i upadki, czyni Cię bardziej przystępnym. A jeśli jesteś bardziej przystępny, więcej ludzi zadzwoni, napisze maila lub doda komentarz.
Zauważ, że ludzie wolą na przykład miłych i kompetentnych prawników, niż tylko kompetentnych prawników. Tak samo jest z lekarzami, mechanikami samochodowymi i każdym innym zawodem na świecie. Śmiem twierdzić nawet, że są sytuacje, gdzie w obliczu wyboru między miłym i mniej kompetentnym pracownikiem, a tym niemiłym, a kompetentnym, wybieramy świadomie to pierwsze.
Otwórz się zatem czasem na blogu i pokaż, że oprócz biznesu, masz też jakieś wartości czy zainteresowania.
5. Blog może sprzedawać.
Tak, może. Choć nigdy nie twórz go po to, by zarobkowanie było jego jedynym celem. Dobrze umieszczona na blogu reklama Twojego produktu może skończyć się finalizacją zakupu – ale tylko wtedy, gdy blog sam w sobie jest bardzo wartościowy. I w niczym nie przypomina sklepu internetowego.
Blog może też zarabiać m.in. przez artykuły sponsorowane, programy partnerskie, Google AdSense czy Whitepress.
6. Blog rozwija kreatywność.
Rzecz jasna, nie tylko czytelnika, ale i Twoją. Dobra treść postu, dobry, chwytliwy nagłówek, ciekawy dobór zdjęcia czy nagrania video – to są niewątpliwie rzeczy, z jakimi się zmierzysz. Lubisz wyzwania? 🙂
7. Blog uczy refleksji.
Blog zmusza do myślenia o rzeczach, które czasem w ogóle nie pojawiają się w głowie. Tak długo, jak długo ich sobie nie uzmysłowisz, przelewając na klawiaturę. Dobre opisanie tego, jak konserwuje się buty na zimę, zmusza do poprawy własnych usług, ulepszenia procesów. Kiedy analizujesz proces, od przyjęcia zamówienia na wymianę zamka w kozakach, aż po oddanie naprawionego buta w ręce klientki, uczysz się bardzo dużo też sam dla siebie. Okrywasz bowiem to, co warto będzie udoskonalić we własnej firmie.
8. Blog pomaga mediom.
Czy wiesz, jak często zdarza się, że dziennikarz ma temat do opisania, a nie zna nikogo, kto mógłby wesprzeć jego artykuł odpowiednim komentarzem, czy udzielić wywiadu? Otóż, to zdarza się bardzo często.
Pozwól dziennikarzom na cytowanie Ciebie. Ma to naprawdę bardzo wiele korzyści dla obu stron.
9. Blog łączy ludzi.
Oczywiście, że przez dobre blogowanie, poznajesz też innych blogerów – na konferencjach, na eventach branżowych czy w zwykłych rozmowach za pośrednictwem przykładowego Facebooka. Ale jest jeszcze jedna,istotna wartość, o większym zasięgu 🙂
Dzięki blogowaniu pasjonaci Twojego tematu poznają się niejako sami. Mogą wzajemnie udzielać sobie pytań i odpowiedzi w komentarzach do posta. Mogą poczuć, że nie są osamotnieni z problemem. Mogą uzyskać wsparcie o różnym, nie tylko psychicznym wymiarze. Ja na przykład bardzo korzystam z polecanych w blogowych komentarzach darmowych wskazówek, narzędzi czy rekomendowanych linków do fajnych książek i szkoleń.
01/14/2017
Sam mocno zamiast skupiania się na tworzeniu bloga planuję tworzenie platformy. Poniekąd właśnie z faktu, że blogów jest tak dużo, że próbuję wypłynąć na tzw. błękitny ocean.