Polecam z czystym sumieniem poniższe pozycje do czytania w tematach biznes i rozwój osobisty – w weekend, nad jeziorem, na hamaku w ogrodzie, a także w poniedziałkowy wieczór po pracy. Dostają ode mnie najwyższe noty!
Najlepsze książki o biznesie i rozwoju osobistym.
Edycja 3.
1.”Autobus energii” , Jon Gordon.
Niesamowicie optymistyczna, ciepła książka, którą czyta się błyskawicznie. Dodaje energii, wiary, uczy patrzenia w przyszłość w kolorowych barwach. Przyda się każdemu, kto ma tendencję do narzekania, zamartwiania się, marudzenia. Jeśli stoisz w korku i marudzisz, coś Ci się nie udało – i narzekasz, nie dostałeś awansu lub większych pieniędzy od klienta – i masz muchy w nosie, CZYTAJ.
Polecam ją też osobom wypalonym w pracy, zmęczonym rutynowymi zadaniami. Jeśli szukasz nowego sensu w pracy lub w życiu, CZYTAJ.
2. „Siła nawyku”, Charles Duhigg
Tą książkę czytałam ponownie po jakichś 3-4 latach. Czytałam ją podczas biegania tym razem. Bardzo ciekawa, bo pokazuje, jak w łatwy sposób tworzą się nasze pozytywne i negatywne nawyki oraz daje rzetelne wskazówki o tym, jak je zmienić. Must have – dla każdego coacha, mentora czy szefa zespołu.
Jeśli Twój pracownik notorycznie zaczyna dzień od kawy i plotek, a najważniejsze rzeczy robi na końcu dnia, na pół gwizdka, albo jeśli sam nawykowo podjadasz ciasteczka w robocie, a wolałbyś jeść marchewki – CZYTAJ.
3. „Reguła 10x”, Grant Cardone
Doskonała książka dla przedsiębiorców i menedżerów, dyrektorów. Każdy, kto chce od życia czegoś więcej, w kontekście osiągania wyników, powinien ją przeczytać i to biegusiem.
I mowa tu nie tylko o wynikach sprzedażowych. Książka idealnie motywuje też do osiągania wyników w szerokim tego słowa znaczeniu – w sporcie, w relacjach międzyludzkich, w PR / marketingu, biznesie. Słuchałam jej na Majorce, głównie podczas treningów biegowych. Bardzo mnie motywowała „życiowo”, nie tylko „biegowo”.
4. „Po prostu biznes”, Leszek Czarnecki
Ta książka przyda się zarówno osobom, które dopiero co tworzą swój biznes, jak i tym, którzy go prowadzą już od kilku dobrych lat. Za najcenniejsze uważam „męskie” spojrzenie na biznes, bez pitu pitu. Czarnecki pisze, że od momentu powstania firmy musi być ona de facto od razu rentowna (i walczyć o tą rentowność od pierwszych dni), co jest niesamowicie motywującym przekazem.
Dla nie osobiście bardzo ciekawa była strategia STOP LOSSES oraz polityka tworzenia kolejnych uzupełniających się brandów / firm. Bardzo inspirujące, jeśli tak jak i my chcesz stworzyć swoją sieć franczyzową. A jeśli chcesz ją prowadzić w branży szkoleniowo – doradczej w ramach Personii, to zajrzyj tutaj.
5. „Zaufanie, czyli waluta przyszłości”, Michał Szafrański
Tą książkę rekomenduję z czystym sumieniem nie tylko blogerom. Rekomenduję ją każdemu, kto tworzy biznesowe relacje z drugim człowiekiem, czy to z dostawcą, czy to z klientem, a nawet szefem w pracy.
Książka mówi o tym, jak Michał zbudował potęgę swojego bloga (udziela mega praktycznych wskazówek z jego case study). Dodatkowo wyraźnie podkreśla, że warto mieć pokorę w stosunku do siebie i swoich planów, szanować partnerów w biznesie oraz planować swoje biznesowe cele z wyprzedzeniem. W pewnym zarysie przedstawia też porażki Michała na jego drodze do sukcesu, z przesłaniem w stylu: Bądź cierpliwy. Dobrze wykonuj swoją robotę. Sukces nadejdzie.
Jak widać na fotce, doskonała książka na wakacje nad jeziorkiem 🙂
6. „Młody, bogaty rentier”, Robert Kiyosaki
Tą książkę po raz drugi czyta obecnie mój mąż i tak pieje z zachwytu, że ja będę kolejna do jej przeczytania. Po recenzję zgłoś się do Tomsky 🙂
Łukasz mówi, że mimo upływu lat ta książka nadal obfituje w wartości, że w byciu bogatym de facto nic się nie zmieniło. Kiyosaki opisuje psychikę ludzką, mentalne podejście większości osób do zarabiania pieniędzy. Uczy nieustannie tego, że to pieniądze mają zarabiać na nas. Jest miłym przypomnieniem myśli, czy warto chodzić do pracy (tylko po kasę) czy też gromadzić majątek w inny, nietuzinkowy sposób.
7. „Jak znaleźć czas na czytanie?”, Marta Woźny- Tomczak
A tu niespodzianka! Tym razem nie książka, ale inspiracja. Po pierwsze, zaplanuj ten czas. Po drugie, nie czytaj książek, które Cię nudzą – odstaw je. Naprawdę nie świadczy o Tobie źle, że nie dokończyłeś rozdziału, jak był on dla Ciebie mega nużący!
Po trzecie zaś, przyjdź na moje autorskie szkolenie Możesz Więcej Niż Myślisz. Bilety są jeszcze w przedsprzedaży za taniochę 🙂 Zapisałeś się? To mega! Dostaniesz milion innych inspiracji i zaczniesz działać już na szkoleniu 🙂
A po poprzednie fajne tytuły zajrzyj tutaj:
Najlepsze książki biznesowe. Lista nr 2.
Książki, które zmieniły moje życie. Lista nr 1.
I raz jeszcze powtarzam koniecznie przyjdź na moje autorskie szkolenie Możesz Więcej Niż Myślisz. !!