Problem:

Jak płacić mniejsze podatki? Jak mądrze działać, by zgodnie z prawem zachowywać najwięcej, ile się da, w swoim portfelu?

Rozwiązanie:

Ten artykuł jest częścią 2 rozważań o podatkach. Zainteresowanych pierwszym z postów odsyłam tutaj. Nie jestem księgową, ani doradcą podatkowym, dlatego zawsze polecam jeszcze skonsultować swoje przeliczenia ze znawcą tematu. Nie mniej jednak podaję w tym poście dobre źródło danych i przede wszystkim – aktualne.

Jakie opodatkowanie wybrać, jeśli chcę płacić podatki liczone od dochodu?

Najpierw napiszę o tym, dlaczego warto liczyć podatki od dochodu. Po pierwsze, to najczęściej stosowany podatek, także wśród najbogatszych. Daje największą kontrolę 🙂 Tobie, nie przypadkowi.  Uzależnienie swojego opodatkowania od dochodu pozwala na sterowanie zarówno przychodami firmy w danym miesiącu (kwartale, roku), jak i kosztami. A każda mniejsza czy większa firma od czasu do czasu coś kupuje – od sprzętu IT, po meble, samochody,  narzędzia specjalistyczne itp. Czasem każda też kogoś zatrudnia. To wszystko są koszty, które warto, by obniżały naszą podstawę opodatkowania.

Jeśli kupisz sobie nowego Microsoft Surface Pro 4, a co, niech wygląda, to taki mały prezencik firmowy automatycznie wrzucasz w koszty. Większe koszty, to mniejsze zyski, a tym samym mniejszy podatek. Dlatego właśnie bycie na swoim oznacza często większe zakupy, a mniejsze podatki. To tak jakbyś miał ciastko i zjadł ciastko. Ten podatkowy ukłon to jedna z największych dźwigni bogactwa, pozwalająca poszerzać majątki przedsiębiorców o dobro firmowe, które użytkowane jest przez … szefa.

Jeśli pracownik etatowy kupi sobie nowy tablet, kupuje go z własnej kieszeni. Tym samym jego podatki nie zmniejszą się. Jeśli zaś kupuje go przedsiębiorca, płaci za niego firma 🙂

Jak można się domyślać, jeśli ktoś wyznaje strategię nieustannego inwestowania w firmę, jego koszty mogą być prawie że równe przychodom. A to oznacza niewielki zysk na papierze, a zatem i niewielki podatek.

Pozostaje jeszcze zapytać:

Jaki podatek wybrać – liniowy czy skalę podatkową?

Podatek liniowy:

Opłaca się przedsiębiorcom z wysokimi dochodami, gdyż jest to podatek stały i wynoszący 19% dochodu. Jeśli dopiero zaczynasz przygodę z biznesem i zamierzasz mieć spore koszty, prawdopodobnie nie będzie to opcja dla Ciebie. W tej opcji podatkowej nie możesz ponadto rozliczać się wspólnie z (gorzej zarabiającym) małżonkiem, nie masz też ulgi rehabilitacyjnej ani ulgi na dzieci. Co znaczy jednak wysokie dochody? Ta forma opodatkowania będzie opłacalna przy kwocie dochodów rocznych oscylujących wokół 99 tys. zł i więcej. A to oznacza ponad 8 tys. zł średniego dochodu miesięcznie.

Skala podatkowa:

Ten podatek ma dwa progi procentowe: 18 i 32. Pierwszy próg podatkowy, tj. 18%, dotyczy zysków rocznych do kwoty 85 528 zł. Miesięcznie oznacza to niewiele więcej niż 7 tyś. zł średniego zysku. Jeśli Twój zysk będzie większy i na przykład we wrześniu przekroczy magiczną kwotę 85 528 zł, wpadasz momentalnie do worka z podatkiem 32%. Tutaj jednak pewna uwaga. 32% podatku będzie liczone nie od okresu styczeń – sierpień, ale dopiero od września, i to od tego momentu, w którym przekroczysz magiczną kwotę. Podatek liczony wg skali pozwoli zatem na mądre zaplanowanie kosztów. A to dla przedsiębiorców, którym grozi drugi próg podatkowy, oznacza – zgadłeś! – większe zakupy 🙂 Bo jeśli przykładowo we wrześniu przyjdzie Ci zapłacić podatek 32%, to w październiku masz jeszcze możliwość zaksięgowania starty. Nie zawsze się to opłaca i wcale nie znaczy, że to popieram. Sama płacę podatki w terminie i cenię tych, którzy tak robią. Po prostu prawnie jest to możliwe i bywa, że częste.

Atutem niebywałym tej formy opodatkowania jest ulga na dzieci (której kwota wystarczy czasem na skromne, acz rodzinne tygodniowe wakacje), ulga rehabilitacyjna (ma znaczenie, gdy zdarzył się Tobie nieprzyjemny wypadek zdrowotny), a także możliwość wspólnego rozliczenia się z małżonkiem (gdy ten oczywiście mało zarabia).

Poniżej tabela, zaczerpnięta z magazynu My Company Polska (wydanie 1/4 2016). Dość dobrze przedstawia ona przeliczenie podatków w zależności od prognozowanego rocznego dochodu.

porównanie podatków

Jaką formę opodatkowania ja wybrałam? Na razie wg skali. I jestem zadowolona 🙂 A Ty co polecasz?