Jakiś czas temu Ania, właścicielka biura wycieczek turystycznych, napisała ciekawy post na FB. „Próbowałam już wszystkiego” – tak można by nazwać jej usilne działania w zakresie pozyskania klienta i przekonania go do zakupu wycieczki akurat przez jej biuro. Niestety … . Jak mogę jej pomóc i jak mogę pomóc Tobie, jeśli masz podobny problem w firmie?
Jakie wyzwania marketingowe stoją przed właścicielem firmy?
Zanim zacznę – rzuć okiem na Ani wyzwania:
Postanowiłam Was zapytać – może coś doradzicie, bo mi już powoli opadają ręce i bezsilność ogarnia, która nie pozwala kreatywnie działać. Od 3 lat prowadzę biuro podróży – stacjonarne, choć oczywiście nie ma przeszkód, by sprzedać komuś z innego zakątka Polski przez telefon i internet (w końcu to XXI w.)
Biuro otwierałam ze względu na ogromną pasję, jaką jest dla mnie turystyka – zajmuję się tym od blisko 10 lat. Niestety klientów jak na lekarstwo. Fakt nie prowadziłam i nie prowadzę bardzo agresywnego marketingu bo mnie zwyczajnie na to nie stać. Były akcje ulotkowe, krótko w lokalnym radio, współpracowałam z lokalną prasą w kwestii reklamy u nich plus fundowanie nagród w różnych konkursach.
Prowadzę dość aktywny Fan Page, robiłam sporo reklam….. Ale klienci miejscowi nadal nie przychodzą, a spoza miasta nie dzwonią i nie piszą. Jak pytam znajomych i znajomych znajomych z miasta, w którym działam to słyszę „a bo my od lat chodzimy do biura X, czy do Pani Krysi z biura Y”. Jak więc przekonać ich, żeby choć raz zajrzeli do mnie? Jak zmienić ich nawyki? Jak zachęcić Fanów z FB, żeby kupowali u mnie a nie tylko czytali Fan Page, a kupowali gdzieś indziej.
(…) Specyfika mojego (i nie tylko mojego) biura polega na tym że jestem agentem, czyli sprzedaje rozmaite oferty od różnych biur podróży – Organizatorów Turystyki (taki pośrednik). Więc produkt gotowy, taki jak u wszystkich innych agentów, ceny takie same (niektórzy w ramach nieuczciwej konkurencji dają rabaty pod stołem, ale to de facto nielegalne). Żeby się wyróżnić wprowadziłam zupełnie niebanalne wyjazdy, które sama układam z koleżanką, która jest Organizatorem (czyli mam je tylko ja). Ale to też nie wzbudza zainteresowania… . Na prawdę sama już nie wiem, co robić… .Nawet zastanawiam się nad zwinięciem biznesu… .
Co mogę poradzić? Odpowiedź znajdziesz w filmiku poniżej!
Aniu, trzymam kciuki!
A co Ty doradzisz Ani?
03/26/2016
Prawda 🙂 Zgadzam się z Tobą. W internecie jest sporo wiedzy ( choćby Marta u Ciebie), która pomoże poukładać marketing w firmie, a nawet samą firmę. Ta wiedza jest bardzo wartościowa i cenna. Trzymamy kciuki za Anię.