fbpx

Wellbeing. Od czego zależy i jak go poprawić?

Posted on 22/mar/2023


Nie są potrzebne specjalne, naukowe badania, by poczuć, że kondycja psychofizyczna ludzi w pracy w Polsce jest dziś mocno przeciętna. I nie chodzi tu tylko o radzenie sobie ze stresem. Chodzi także o konieczność nieustannego pracowania „na wczoraj”, byciu na stand-by’u przez większość tygodnia, gdy w tle wojna, spadek nastroju po zimie oraz pandemii.

Weekend jest za krótki, by dobrze odpocząć.

 

Albo pogoda nie pozwala na pełen reset, albo chorujemy w domach, łapiąc wirusy, albo zwyczajnie trzeba zająć się sprzątaniem i domowymi pracami, jakie narosły przez ostatni czas.

W tym trudnym okresie chcę napisać, że Twój wellbeing zależy też od Ciebie, nie tylko od rynku, na jakim pracujesz i nie tylko od firmy, która Cię zatrudnia. Firma może odpowiadać za ilość zadań, może zorganizować warsztaty z radzenia sobie ze stresem, może też zmniejszyć Twoją liczbę godzin pracy.

Jeśli jednak Ty sam_a nie nauczysz się efektywnego łapania oddechu, śmiem twierdzić, że może żadna praca nie będzie dla Ciebie przyjazna. Wtedy problem nie leży w pracodawcy, bo zapewne leży też w Tobie i Twoim sposobie myślenia, i działania w czasie wolnym.

Myślę, że umiejętność dobrego odpoczywania, zależna przecież od nas samych indywidualnie, to tak samo ważna składowa, jak troska o pracownika od strony pracodawcy.

Poniżej kilka sprawdzonych zasad na efektywne odpoczywanie z mojego poletka praktyki indywidualnej i pracy w biznesie jako psycholog biznesu. Polecam też te metody jako trener, który widzi uczestników szkoleń i ich samopoczucia na szkoleniach z radzenia sobie ze stresem.

 

Bądź dla siebie dobry – to podstawowa zasada. 

 

Jeśli przyjaciółka byłaby zmęczona pracą w biurze, czy pozwolił(a)byś jej cały weekend oglądać filmy na kanapie, czy raczej – mimo słabej pogody – wyciągnął(ęła)byś siłą do kawiarni albo na choć krótki spacer? W deszczu też można chodzić i uruchomić naturalne dla organizmu endorfiny. Ładna pogoda nie jest kluczowa do tego, by wyjść z domu na spacer.

Być dla siebie dobrym oznacza też usunięcie wszystkich wkurzających nas przedmiotów w domu, które powinny być sprzątnięte, a nie są i „straszą”. Jeśli masz buty zimowe w korytarzu i płaszcze, które wymagają przeczyszczenia, a jesteś zmęczony pracą, schowaj te rzeczy do szafy; wyczyścisz je innym razem. 

Czy to odwlekanie zadania i lenistwo? NIE, jeśli wymagasz troski o siebie. Wtedy buty muszą zaczekać, bo Ty jesteś priorytetem.

Skończmy z przekonaniem, że weekend oznacza z automatu nadrabianie zaległości! 

Ma być on czasem relaksu i miłych spotkań z bliskimi, dojścia do siebie po trudach tygodnia. Weekend ma być przyjemny, przyjazny i dawać nam szansę na regenerację sił!

 

Wydaj pieniądze i spraw przyjemność także sobie.

 

Pracując w dni robocze zarabiamy pieniądze nie tylko na podstawowe wydatki, ale też na przyjemności. Spraw sobie przyjemność, na którą zarobiłeś_aś w pracy. I sprawiaj ją sobie co weekend.

Wydaj pieniądze na masaż, na wyjście do teatru, zabierz sam_a siebie tam, gdzie dawno nie byłe_aś. Wybierz zakup „czynności”, która sprawia Ci frajdę, a nie zakup gadżetu, który niekoniecznie długoterminowo podniesie Ci nastrój.

Szczęście rodzi się z doświadczania miłych chwil (samemu lub z innymi), nie zaś z zakupu dóbr komercyjnych. Są liczne badania w tym zakresie i wiele z nich znajdziesz w książkach o budowaniu szczęścia.

Jeśli do tej pory wydawałeś_aś pieniądze głównie na innych (na przykład na prezenty dla znajomych czy przyjemności dla dzieci) – koniecznie wydaj tym razem na siebie. Umiejętne zarządzanie własnym nastrojem jest tak samo cenne (a nawet cenniejsze) niż zarządzanie nastrojem klientów czy współpracowników!

 

Wyśpij się.

 

To podstawowa zasada dobrej równowagi w życiu.  Jeśli wstaniesz po 10.00, pokręcisz się po domu do 12.00 w piżamie, a po obiedzie zrobisz sobie drzemkę, może być to dla Ciebie znacznie bardziej efektywne niż wyjście na wieczorną imprezę czy robienie zakupów w galerii handlowej.

Nie ukrywajmy, nocne imprezy męczą, zaburzają naturalny biorytm i powodują, że następnego dnia jest jeszcze gorzej niż było. Zakupy w galerii również bywają nużące, sztuczne światło nie sprzyja regeneracji wzroku po pracy na komputerze, a jakość powietrza na zamkniętej przestrzeni pozostawia wiele do życzenia.

 

Wybierz zatem mądrze, bo wbrew pozorom weekend to dużo czasu na wyjazd za miasto i totalne oderwanie się od bieżączki.

Twój weekend, jeśli nie będzie dobrze zaplanowany, może być tak samo stresujący jak telefony do klientów w pracy albo problemy z finansową płynnością we własnym biznesie. Dlatego zadbaj o to, by minimalizować przykre sytuacje podczas czasu wolnego od pracy! 

Pozostawię Cię w przekonaniu, że to Ty sam_a odpowiadasz za jakość Twojego odpoczynku, tak samo jak za jakość pracy i jej warunki odpowiada najczęściej pracodawca.

Jeśli jesteś zmęczona_y – odłóż telefon, komputer i zatroszcz się skutecznie o siebie. 

Twój wellbeing to też Twoje decyzje. Życzę Ci, byś po trudach pracy potrafił_a naprawdę się zrelaksować, a w poniedziałek przyjść z nowymi siłami do firmy, która również potrafi zadbać o Twoje dobre samopoczucie.

 

Po więcej w temacie zapraszam na moje warsztaty z radzenia sobie ze stresem, motywacji do pracy i równowagi na linii praca – dom.

Submit a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *