6 filmów, które polecam przedsiębiorcom
Problem:
Co mogę obejrzeć, co mnie rozwinie w zarządzaniu ludźmi, w prowadzeniu firmy? Jakie filmy warte są uwagi?
Rozwiązanie:
Jestem po weekendzie, mamy poniedziałek, więc jest też okazja. Polecam moje ulubione filmy, mówiące sporo o prowadzeniu biznesu, zarządzaniu zespołem, coachowaniu ludzi, walce samym ze sobą. Na początek odkopuję starsze roczniki. Za jakiś czas wrzucę nówki. Heh, no właśnie już są- tutaj: Filmy weekendowo – rozwojowe na piątkowy wieczór.
1. Siła spokoju(2006) – Peaceful Warrior
Bardzo fajny film o walce samym z sobą. Ma znaczenie coachingowe – możesz mieć sporo przemyśleń o sobie i swoich ludziach po jego obejrzeniu. Mówi sporo o lekkoatletyce. Dla mnie była to wartość dodana.
2. Negocjator(1998) – The Negotiator
Bardzo dobry początek filmu, szczególnie gdy uczysz się sprzedaży. Doskonale przeprowadzona technika odzwierciedlania (mowy, zachowania, tonu głosu, mówienia o podobieństwach). Klasyka gatunku i dobra sensacja.
3. W pogoni za szczęściem(2006) – The Pursuit of Happyness
O sprzedaży, ale przede wszystkim o walce ze sobą, poczuciu wartości i wytrwałości w działaniu. Will Smith w ciekawej roli ojca i maklera giełdowego. Chyba najbardziej znana scena – choć polecam cały film: Poczucie własnej wartości.
4. Za wszelką cenę(2004) – Million Dollar Baby
Smutny, choć doskonały. O byciu mentorem, coachem, o zmaganiu się z przeciwnościami losu. Jak dla mnie – bardzo wciągający, pokazujący siłę walki. Clint Eastwood i Hilary Swank w doskonałych rolach.
5. Męska gra(1999) – Any Given Sunday
Ciekawe podejście do zarządzania zespołem. Dobra mowa końcowa do zawodników w szatni. Jeśli nie chcesz oglądać w całości – choć myślę, że warto, to zobacz tutaj: Mowa motywacyjna Youtube
6. Jeszcze dalej niż Północ(2008) – Bienvenue chez les Ch’tis
I na koniec dodaję film francuski, aby nie było tak amerykańsko. Jest to komedia, która opisuje pracę listonosza. Zabawnie, szczególnie jak jeździ pijany rowerem. Polecam na trudne chwile w biznesie, aby zwyczajnie wyluzować. Piwko sobie strzelić, zapomnieć o wszystkim i po prostu chill.